Prognoza pogody na wiosnę 2025
Prognoza pogody sezonowa na kalendarzową wiosnę od 21 marca do 22 czerwca. Podczas kalendarzowej wiosny należy spodziewać się mocno kontrastowej pogody. Będziemy przechodzić z zimna do gorąca i na odwrót jak również z pory suchej do deszczowej, kiedy to nawet zaistnieje ryzyko powodzią. Najniższą temperaturę zanotujemy nocami w marcu i kwietniu. Spodziewamy się obniżeń nawet do -7, -5 stopni C. Z kolei najwyższą temperaturę odnotujemy w czerwcu. Wtedy powinno być nawet 36 stopni C.
Marzec: trzecią dekadę marca rozpoczniemy słonecznie i w miarę ciepło jedynie noce będą chłodne z licznymi przymrozkami. Ten stan ma trwać do 22 marca poczym od niedzieli 23 marca ma pojawić się więcej opadów i temperatury w dzień spadną, ale za to noce staną się dużo cieplejsze. No, a pod koniec miesiąca rozpocznie się większe ochłodzenie i załamanie pogody.
Kwiecień: początek pierwszej dekady kwietnia zapowiada się mocno przekropny. Oznacza to dla nas najróżniejsze typy opadów od deszczu po przez deszcz ze śniegiem po sam śnieg, a nawet krupę śnieżną. Pojawienie się mieszanych opadów będzie odpowiadać dość niska temperatura, która zazwyczaj ma nie przekraczać 10 stopni C. Zaś nocami obniżając się stosunkowo często do wartości ujemnych. Dekada ta zapisze się chłodno. Niestety, co gorsza połowa drugiej dekady kwietnia zapisze się równo zimnie z mieszanymi opadami i częstymi spadkami temperatury do wartości ujemnych nocami. Dużo cieplej i lepiej, czyli więcej słońca ma się pojawiać po 15 kwietnia. Będzie to zarazem wstęp i zapowiedź do ciepłej trzeciej dekady kwietnia, ale z burzami.
Maj: pierwsza dekada maja zapisze się o dziwo ciepło, ale mokro i burzowo. Oczywiście nie codziennie będzie grzmieć i padać, bo słońca też się pojawi. Natomiast w drugiej dekadzie maja standardowo pojawią się jak zazwyczaj przystoi w tej dekadzie tradycyjnie zimni ogrodnicy i od tej reguły nie będzie odstępstwa. Ciepła jednak za bardzo nie znamy i po zimnej Zośce. No, a w trzeciej dekadzie będzie się działo, ale źle działo, bo może i jest niedobór opadów to jednak tych opadów w tej dekadzie pojawi się na tyle dużo, że będziemy mówić nawet o zagrożeniu powodziom. Miejmy nadzieję, że nic z tych rzeczy nie będzie miało miejsca.
Czerwiec: początek klimatycznego lata rozpoczniemy nie spokojnie i nie wiadomo, co się wydarzy tak naprawdę w tej dekadzie czy wtedy nie doleje więcej niż w trzeciej dekadzie maja. Z kolei w drugiej dekadzie czerwca zacznie grzać i to mocno. Zjawisk ma być mało, ale mogą okazać się bardzie szkodliwe w skutkach. Tak też przywitamy i trzecią dekadę czerwca oraz kalendarzowe lato.
Podsumowując: kalendarzowe lato będzie obfitować w cykle suszy i zagrożenia powodziowego to samo przełoży się na skrajność zmienności temperatury. Więc przed nami można rzec niespokojna wiosna i to w skrajnych przypadkach.
Data aktualizacji pogody sezonowej: 21 marca 2025 r.