Pogoda długoterminowa


28 pogoda długoterminowa 22

05-07
LIP
SO

26 pogoda długoterminowa 20

06-07
LIP
ND

27 pogoda długoterminowa 22

07-07
LIP
PN

25 pogoda długoterminowa 19

08-07
LIP
WT

27 pogoda długoterminowa 19

09-07
LIP
ŚR

30 pogoda długoterminowa 23

10-07
LIP
CZ

32 pogoda długoterminowa 27

11-07
LIP
PT

34 pogoda długoterminowa 27

12-07
LIP
SO

31 pogoda długoterminowa 22

13-07
LIP
ND

25 pogoda długoterminowa 20

14-07
LIP
PN

24 pogoda długoterminowa 21

15-07
LIP
WT

28 pogoda długoterminowa 23

16-07
LIP
ŚR

29 pogoda długoterminowa 24

17-07
LIP
CZ

28 pogoda długoterminowa 22

18-07
LIP
PT

26 pogoda długoterminowa 21

19-07
LIP
SO

28 pogoda długoterminowa 23

20-07
LIP
ND

Powrót do pogody na 16 dni

Pogoda długoterminowa, którą dla Państwa przygotowaliśmy obejmuje zakresem czasowym dni od 16 czerwca do 16 lipca. Podczas miesiąca czasu doświadczymy zmaganie się chłodnej pogody z gorącą. Oznacza to sporą zmienność pogodową, co akurat jest normalną rzeczą w naszym przejściowym klimacie. Dlatego i zmarzniemy i będziemy się pocić. Z opadami też ma być różnie. Pozytywnym aspektem jest fakt, że co jakiś czas ma panować względnie komfortowa aura i to jest naprawdę dobra wiadomość dla każdego. To lato będzie takie, jakie bywało trzydzieści, czterdzieści lat temu i wracamy póki, co do normalności.

Początek tygodnia poniedziałek 16 czerwca przywita mieszkańców regionów Polski północnej i zachodniej przelotnymi opadami deszczu. W pozostałych regionach poranek ma być suchy, ale chmur na niebie również będzie sporo. Ma to być ciepły poranek. W ciągu dnia prognozujemy w wielu regionach przelotne opady i burze. Z tym, że najwięcej ich przewidujemy w regionach północnych i wschodnich, a w innych regionach, czyli południowych, zachodnich i centralnych znacznie mniej. Będą regiony, gdzie nie spadnie nic. Na termometrach w poniedziałek zobaczymy na naszych zaokiennych termometrach wartości od 16 – 19 stopni C w regionach północnych, południowych i centralnych przez 20 – 22 stopnie C w regionach zachodnich do 23 – 27 stopni C w regionach wschodnich. Zrobi się, więc chłodniej, a kiedy mocniej powieje wiatr, a taki może w poniedziałek i jeszcze przejdą zjawiska to wcale nie będzie rewelacji, jeśli chodzi o panujące warunki. Długo nie ucieszyliśmy się z weekendowego lata. Noc z poniedziałku na wtorek sprowadzi przelotne opady na wschodzie Polski, a tak to niebo już się przetrze i w wielu miejscach będzie to pogodna noc. Jak to bywa przy pogodnej nocy i napływie chłodniejszych mas powietrza oznacza duże wypromieniowanie ciepła z gruntu i od tego nie będzie odstępstwa na dużym obszarze naszego kraju temperatura obniży się poniżej 10 stopni C. Lokalnie ma to być tylko 5 – 7 stopni C. Rześki, więc zapowiada się poranek wtorkowy. Z kolei we wtorek 17 czerwca po chłodnym, ale i też słonecznym poranku spodziewamy się nieco rozwoju niegroźnych chmur, które to jedynie w dzielnicach wschodnich przyniosą niewielkie przelotne opady deszczu. Ale tylko tam i to tak mówiąc incydentalnie. Dobra pogoda będzie królować. Na termometrach we wtorek ujrzymy wartości kształtujące się od 18 – 21 stopni C w dzielnicach północnych, wschodnich i południowych do 22 – 24 stopni C w dzielnicach zachodnich i centralnych. Można powiedzieć, że dość optymalna temperatura zapanuje we wtorek. Tak by było, ale ma wiać wiatr i to chwilami porywiście. Stąd, jakieś bardzo rewelacji nie będzie, kiedy nam dmuchnie. Niestety troszkę brakuje do ideału panującej pogodzie. Noc z wtorku na środę będzie pogodną nocą, ale i też chłodną nocą. Natomiast w środę 18 czerwca oczekujemy po pięknym poranku rozwój chmur w różnych województwach, z których to w województwach wschodnich oraz południowych wystąpią przelotne opady deszczu, a być może i zagrzmi. Zjawisk atmosferycznych trzeba przyznać będzie niewiele, ale takowe mogą pojawić się w wymiennych województwach. Temperatura w środę wyniesie od 18 – 21 stopni C w województwach północnych przez 22 – 24 stopnie C w województwach wschodnich i centralnych do 25 – 27 stopni C w województwach południowych i zachodnich. Czasami ma jednak umiarkowanie powiać wiaterek i nieco będzie obniżał temperaturę odczuwalną, ale jakoś nie powinniśmy tak odczuć jego wpływu jak będzie to miało miejsce we wtorek. Noc z środy na czwartek ma być w miarę ciepła, a to za sprawą dużego zachmurzenia. Lokalnie nad ranem w czwartek słabo popada przelotnie deszcz. Z kolei w czwartek 19 czerwca w Boże Ciało prognozujemy na wschodzie i południu Polski przelotnych opadów oraz burz. Zjawisk nie powinno być za wiele, ale takie mogą wystąpić. Na pozostałym obszarze kraju będzie sucho z mijającymi się na niebie chmurami ze słońcem. Za ciepło to nie będzie w wielu miejscach termometr wskaże tylko 19 – 22 stopni C. A warto zaznaczyć, że w czwartek ma porywiście powiać wiatr, więc tego dnia może nam czasami być chłodno. Szczególnie osoby starsze mogą odczuwać dość chłodną aurę. Noc z czwartku na piątek zapisze się pogodnie, w dużej części Polski niebo będzie całkowicie pozbawione chmur, ale to sprawi, że szykuje nam się kolejna nie tylko chłodna, ale wręcz zimna noc. Co tu się dziwić jak znajdą się miejsca, gdzie będzie poniżej 5 stopni C. Kto wie czy lokalnie na krótko się nie zabieli. Uch to rzadko się zdarza o tej porze roku, ale nic nie jest wykluczone. Zaś w piątek 20 czerwca po rześkim i słonecznym poranku pogoda nas zadowoli. Na niebie będzie rządzić słońce, nigdzie nic nie spadnie ani nie zagrzmi. Wraz z wyśmienitą aurą pójdzie tym razem w końcu ocieplenie i wielu miejscach ujrzymy wartości komfortowe dla naszego funkcjonowania przy już niewiejącym mocno wietrze. Bardzo zachwalamy ten dzień. Piątkowe popołudnie nie można zmarnować, bo nigdy nie wiadomo, co przyniesie nam weekend pod względem aury. Więc co nas czeka?.

Prognozy pogody na weekend 21 oraz 22 czerwca nie są najgorsze. Co prawda w sobotę popołudniu i wieczorem trzeba spodziewać się opadów i burz, które miejscami mogą gwałtowne i nieść silne szkodliwe w skutkach zjawiska atmosferyczne to jednak przez większość dnia aura dopisze. Natomiast w niedzielę pogoda od rana do zmierzchu będzie spokojna z sporą ilością słońca. W sobotę zrobi się gorąco, a miejscami upalnie za to w niedzielę będzie chłodniej, ale na pewno nie zmarzniemy. Także sobotnie popołudnie i wieczór mają być niespokojne, a tak to aura dopisze. No, a co przyniesie nam dalej matka natura po weekendzie?. Czego musimy oczekiwać?.

Pisaliśmy od wielu tygodni i piszemy teraz, że w czerwcu i lipcu czeka nas dość zmienna pogoda, ale i też mają trafiać się lepsze okresy z korzystniejszymi warunkami pogodowymi i taki akurat czeka nas już od poniedziałku 23 czerwca. Przez około pięć dni będziemy mogli liczyć na dużą dawkę słońca, jeśli gdzieś popada czy zagrzmi to będą to wyłączne incydentalne przypadki i w wielu miejscach w ogóle się nie pojawią. Wspaniała aura będzie miała towarzystwo temperatury, która ma oscylować w okolicach 25 stopni C. Taka temperatura bez wątpienia jest dobra na różne formy spędzenia czasu na łonie natury, jeśli tylko znajdziemy odrobinę wolnego przy naszych codziennych obowiązkach chociażby popołudniami. Noce będą, co prawda niezbyt ciepłe, ale już nie tak chłodne jak do tej pory. To będzie takie prawdziwe Polskie lato pod chmurkami Cumulus i przy dość optymalnej temperaturze. Zmiany przyjdą pod koniec czerwca i tutaj mocniej przypiecze oraz pojawi się sporo niebezpiecznych burz. Na szczęście tak ma być krótko i początek miesiąca lipca ponownie sprowadzi nasze ulubione lato. Czyli sporo słońca i temperaturę taką byśmy nie marzli ani się pocili. Dopiero po 5 lipca albo i później przyjdzie groźna burzowa i upalna aura. Taka bardziej przypominającą tropiki pogoda ma szanse zadomowić się w naszym kraju w drugiej dekadzie lipca. Oczywiście nie przez wszystkie dni w tej dekadzie, ale ogólnie będzie grzało i często padało i buczało. Na kolejny lepszy cykl pogodowy trzeba będzie trochę poczekać. Tak to się mają prognozy długoterminowe. Więc wszystkie będzie po trochu. Jak co tydzień piszemy w skrócie, co nas czeka w najbliższej przyszłości w nadchodzącym tygodniu. No i tak w poniedziałek 16 czerwca ma być w miarę ciepło, ale w wielu rejonach czy to rano czy w południe czy też popołudniu wystąpią przelotne opady i burze. Dalej to we wtorek 17 czerwca po rześkim, ale też słonecznym poranku przyniesie nadal dobrą aurę z tym, że miejscami przelotnie może popadać w regionach wschodnich, ale tylko tam. Za ciepło nie będzie zwłaszcza, kiedy to mocniej powieje wiatr. Potem w środę 18 czerwca przelotnych opadów muszą oczekiwać mieszkańcy dzielnic wschodnich i południowych. W tych też dzielnicach być może i zagrzmi. Niemniej będą to sporadyczne przypadki i tak trzeba śmiało powiedzieć, że ogólnie aura ma dopisywać to samo temperatura. Nieco gorzej będzie w czwartek 19 czerwca w Boże Ciało, bo będzie porywiście wiało, troszkę temperatura spadnie i miejscami popada. Za to piątek 20 czerwca sprowadzi idealną pogodę. Możemy liczyć na piękną pogodę oraz optymalną temperaturę. Nienajgorzej zapowiada się także weekend poza sobotnim popołudniem i wieczorem, kiedy to możliwe są opady i burze. W sobotę będziemy się pocić, w niedzielę komfortowo oddychać i to będzie zapowiedź kolejnych przyjemnych dni w kolejnym tygodniu. Zatem pomimo pewnych niuansów przed nami również obiecująco pogodowo dni i oby ich było jak najwięcej.

Data aktualizacji pogody długoterminowej: 15 czerwca 2025 r.